Niedziela wolna od handlu. Dworzec kolejowy w Tomaszowie Mazowieckim. Ale kolejka wcale nie jest do kasy, tylko do budki z lodami. Widać te lody muszą być jakieś z kosmosu, bo pół miasta przyjechało stać w kolejce i to wcale nie po drodze na peron.
Jak rasowy śledczy nie chciałam od razu pytać, czy tu takie dobre lody dają, bo to już wniosek, a nie fakt. Więc po dopchaniu się z Krzysiem do okienka zapytałam podchwytliwie, czy tu zawsze takie tłumy.
– Nie, dzisiaj pierwszy raz. Bo to w Spale jest jarmark i tam jest takie mrowie ludzi, że głowa mała. Aż tutaj na lody przyjeżdżają, bo tam są za duże kolejki. A tutaj jak widać też kolejka. Bo wszystkie sklepy w mieście pozamykane.
Spała – atrakcje turystyczne
W Spale jest też co miesięczny Jarmark Rękodzieła, ale wcale nie polecamy się na niego wybierać. Wręcz przeciwnie, bardzo wskazane jest odwiedzanie Spały nie tylko poza weekendem targowym. W ogóle powinna być unikana w weekendy, a przynajmniej te letnie. Ludzi na ulicach Spały jest wtedy całe chmary. W knajpach nie ma miejsc, a samochody zaparkowane są wzdłuż wszystkich dróg dojazdowych do miasta. Las autami stoi.
Z drugiej strony, Spała jest jak „Seksmisja”, musisz ją zobaczyć przynajmniej dwa razy w życiu. Miejscowość jest urocza i nikogo nie powinno dziwić dlaczego położone w sercu puszczy miasteczko było letnią siedzibą prezydentów Polski w dwudziestoleciu międzywojennym. Przyjeżdżali tu na polowania i zapraszali na nie polityków z całej Europy.
Kaplica Prezydencka w Spale
Władcy i zarządcy Polski upodobali sobie spalskie lasy. W czasach zaborów powstał tutaj pałac, po którym dziś pozostały jedynie fundamenty oraz miejski park. Stworzono tu też zwierzyniec, który odpowiedzialny był za zapewnianie by fanatykom polowań takim jak Aleksander III mieli w co wycelować lufy swoich broni. Ten sam możnowładca był zresztą też odpowiedzialny za włączenie Puszczy Białowieskiej do tzw. ziem apanażowych (czyli takich z których carska rodzina czerpała korzyści). To właśnie on wybudował tam też pałac, który w przeciwieństwie do spalskiego, jest zachowany do dziś.
Historia Spały po 1918 r.
Po władcach carskich i odzyskaniu przez Polskę niepodległości Spała miała cieszyć Józefa Piłsudskiego. Ten jednak fanem polowań nie był, w związku z czym w Spale bywać nie chciał i ta została w końcu przeznaczona na ośrodek prezydencki. Prezydent Wojciechowski postanowił wznieść w miasteczku kaplicę. Architektonicznie miała ona nawiązywać do polskiego stylu, stąd spadzisty drewniany dach nawiązujący do podhalańskich świątyń. Największym wielbicielem Spały był prezydent Mościcki, który w lasach tych miał spędzać prawie połowę swojego czasu.
Od 1927 roku w Spale odbywały się prezydenckie dożynki.
Natomiast w czasie II wojny światowej Spałę równie mocno upodobali sobie hitlerowscy dowódcy. Pozostał po nich między innymi ogromny bunkier w Konewce.
Bunkier w Konewce
Od 1939 roku Spała stała się siedzibą Naczelnego Dowództwa Wojskowego „Wschód”, a następnie dowództwa wojskowego Generalnej Gubernii.
W czasie II wojny światowej, okopani na swoich pozycjach Niemcy wybudowali tu pokaźnych rozmiarów (prawie 400 m) betonowy „garaż” dla pociągu sztabowego armii hitlerowskiej. Pociąg nigdy w nim nie zanocował, ale budowla nie ucierpiała w czasie wojny i jest otwarta do zwiedzania. Co więcej, zwiedzanie jest możliwe przede wszystkim dzięki prywatnej inicjatywie pasjonata Juliusza Szymańskiego, który teren ten wydzierżawił od Państwa i utworzył szlak turystyczny.
Polecamy skorzystać z usług lokalnych przewodników, którzy zwykle czekają na klientów przy wejściu do bunkra. Nie zapomnijcie zabrać ze sobą ciepłych ciuchów, bo w środku nawet latem jest nieprzyzwoicie zimno.
A miejsce jest zdecydowanie warte odwiedzenia. Nawet gdy w Spale ludzie wylewają się z krawężników na ulice, bunkier w Konewce nie odstraszy was tłumami.
Inowłódz atrakcje turystyczne
Najciekawszym miejscem w miasteczku jest sklep.
I to wcale nie dlatego, że w okolicy brakuje innych atrakcji. Wręcz przeciwnie, jak na starą miejscowość przystało, Inowłódz jest wręcz wypełniony miejscami, których nie można przegapić. Sklep ma jednak tą ciekawą właściwość znajduje się jednak w starej synagodze.
W sali głównej, nad butelkami z Coca-Colą i półkami wypełnionymi ptasim mleczkiem i papierem toaletowym, wisi duży, ozdobny żyrandol, a na ścianach można odczytać oryginalne XIX wieczne inskrypcje w języku hebrajskim i rosyjskim.
Poza sklepem nie powinniście ominąć plaży miejskiej nad Pilicą (a nawet się w niej wykąpać lub popływać kajakiem), średniowiecznego zamku i romańskiego kościoła stojącego na nadrzecznym, wysokim klifie.
[więcej o dawnych synagogach przeczytacie tutaj]
Niebieskie Źródła koło Tomaszowa Mazowieckiego
Fenomen przyrodniczy, który można oglądać kilka kilometrów od Spały i Tomaszowa Mazowieckiego. Niebieskie Źródła znajdują się na terenie rezerwatu o tej samej nazwie.
Najlepiej odiwedzić je w ciągu dnia, kiedy słońce jest wysoko nad głowami. Tylko wtedy błękitne dno źródełka widać w pełnej okazałości.
Wyjazd rowerowy do Spały i Inowłodza
Na weekendowy wypad w rejony Spały i Inowłodza, niezmiennie już, polecam wybrać się z rowerem.
Z Warszawy do Inowłodza na rower
Z Warszawy do Inowłodza najlepiej dojechać porannym pociągiem, który zatrzymuje się na stacji Opoczno Południe, jakieś 20 km od Inowłodza (bezpośrednie, szybkie połączenie). Stamtąd lokalnymi drogami dojedziecie do Inowłodza. Kilka kilometrów przez miasteczkiem zaczyna się nawet trasa rowerowa.
Natomiast wracać najlepiej z Tomaszowa Mazowieckiego.
Z Łodzi do Spały na rower
Łódź ma dogodne połączenie z Tomaszowem Mazowieckim i o każdej porze dnia najdzie się pociąg, który będzie jechał na tą stację bez przesiadek.
Do Inowłodza 😊
dzięki za zwrócenie uwagi 🙂