Dolny Śląsk po drugiej wojnie światowej pozostała część Polski nazywała Dzikim Zachodem. W lasach miała grasować niemiecka partyzantka i wampiry, nie wiadomo co gorsze. Była też inne legendy, które całkiem nieźle neutralizowały strach, który wywoływały te pierwsze. Na Dzikim Zachodzie można było zarobić. Tam był przemysł, otwierano nowe kopalnie, huty, zakłady lniarskie.
Transformacja tych terenów, burzliwa i smutna historia związana z II wojną światową, bogate tradycje mieszczańskie i przepiękna przyroda. Wszystko to sprawia, że Dolny Śląsk jest w naszej opinii najciekawszym miejscem w Polsce. Oto co możecie tutaj zobaczyć.
Ziemia Kłodzka
czyli coś więcej niż Kotlina Kłodzka – ziemie obejmujące nie tylko dolinę Kłodzka, ale również otaczające je góry. To kraina żywcem przeniesiona z tolkienowskiego Śródziemia, gdzie pasma górskie nazywa się Złotymi czy Stołowymi, a pod ziemią kryją się takie same skarby jak na jej powierzchni.
Szczeliniec
Najpopularniejszym wśród turystów szczytem Gór Stołowych jest z całą pewnością Szczeliniec Wielki. Podnosi głowę na dumne 919 m, jednak to nie w rozmiarach leży jego siła. Największą atrakcją jest tu podziwianie bajkowych formacji skalnych, układających się w ciasne korytarze i przesmyki. Łatwo wyobrazić sobie Szczeliniec jako kryjówkę raubitterów.
Na szczycie znajduje się też schronisko, w którego tarasie możecie napić się piwa z widokiem na czeskie góry.
Aby uniknąć tłumów, polecamy zdobywanie Szczelinca w terminach innych niż długie weekendy.
Błędne Skały
Tuż obok Szczelinca, zaledwie kilka kilometrów na południe, znajdziecie inne ciekawe skały. Zresztą, całe województwo jest ich pełne, jest to w końcu polski raj wspinaczkowy.
Błędne Skały zagrały nawet w filmie i to nie byle jakim tylko hollywoodzkim. Reżyser Andrew Adamson był zachwycony tymi rejonami i użył ich jako scenografię sceny w labiryncie, w filmie „Narnia. Książe Kaspian”.
I znowu, unikajcie tego miejsce w długie weekendy.
Jaskinia Niedźwiedzia – ścieżka ekstremalna
Jaskinia Niedźwiedzia w Kletnie jest bardzo popularna wśród turystów w każdym wieku. Strona internetowa przekonuje byś z wyprzedzeniem zarezerwował bilety wstępu.
Ale tylko nieliczni wiedzą o tym, że zwiedzanie komnat znajdujących się na średnim piętrze to tylko część atrakcji jakie przygotowali dla was operatorzy tego miejsca. Od kilku lat istnieje możliwość zwiedzania Jaskini Niedźwiedzia w towarzystwie przewodnika-grotołaza, który zabierze was na niższe partie groty, gdzie przeżyjecie najciekawszą lekcję geografii w waszym życiu.
Więcej o naszych wrażeniach z trasy przeczytacie w naszym poprzednim poście. Już teraz bardzo polecamy!
Kaplica Czaszek w Czeremnej
Kaplica Czaszek to jedyne takie miejsce w Polsce. W ogólnym obiegu utarła się wiadomość, że w Europie istnieją 3 tego typu kaplice – u nas, w Kutnej Horze i w Rzymie. Jednak różnych rozmiarów ossuaria znajdują się niemal w każdym europejskim państwie. Żeby daleko nie szukać – chociażby w Neapolu.
Kaplica stanowi symbol wojny trzydziestoletniej. W XVII wieku, na skutek bitew oraz epidemii i głodu, które idą zwykle w parze za tymi pierwszymi, nagle zabrakło miejsca do chowania zmarłych. Płytkie groby były wypłukiwane przez deszcze. Stąd powstał pomysł na pochowanie zmarłych w kaplicy.
Więcej o tym miejscu przeczytacie w naszym poprzednim wpisie.
Międzygórze i Wodospad Wilczki
Powtórzę jak papuga, że Międzygórze nazywane jest Perłą Sudetów. Ta niewielka miejscowość położona w dolinach dwóch potoków – Wilczki i Bogoryi. Popularność zyskała w XIX wieku dzięki inwestycją ze strony Marianny Orańskiej, dobrodziejki ziemi kłodzkiej, która szczególnie upodobała sobie okolice Śnieżnika. Miedzygórze słynie z architektury w stylu szwajcarskim. Wielu turystów przybywa tu również by zobaczyć kanion wodospadu Wilczki. To miejsce w pełni zasługuje na uwagę, którą jest obdarzane. W 2028 roku Lasy Państwowe stworzyły nową infrastrukturę rezerwatu Wodospadu Wilczki. Dzięki wykonanym pracom wodospad można podziwiać z każdej strony.
Wodospad Wilczki do drugi co do wielkości wodospad w Sudetach. Moim zdaniem – najpiękniejszy. Szczególnie polecamy go jesienią, kiedy rosnące wokół buki gubią liście tworząc piękne tło do fotografowania wodospadu.
Dostęp do wodospadu jest w pełni darmowy. Zapłacić będzie trzeba tylko za parking.
Dla bardzo chętnych istnieje również opcja przejścia schodami jakieś 0,5 km w górę do Ogrodu Bajek – trochę zapuszczonego parku pełnego bajkowych postaci.
Lądek Zdrój
Lądek Zdrój, jak sama nazwa wskazuje, to miejscowość uzdrowiskowa. Miasteczko słynie z pięknej poniemieckiej zabudowy willowej, jedynego w Polsce krytego mostu oraz uważanych za najpiękniejsze w Polsce zdrojowych basenów. Ponoć infrastruktura kąpielowa istniała tutaj już w XIII wieku. Dziś w tym miejscu stoi XIX-wieczny budynek Zdroju Wojciech .
Lądek Zdrój położony jest u podnóża masywu śnieżnika i w miasteczku zaczynają się i kończą szlaki turystyczne prowadzące na Trojak i dalej na Śnieżnik. Zadowoleni będą również rowerzyści, bo można tu skorzystać z infrastruktury Glacensis Singletrack
Kompleks Riese – Projekt Olbrzym
Podziemny kompleks o kryptonimie Riese (czyli Olbrzym), budowany przez hitlerowców w latach czterdziestych w Górach Sowich, dostępny jest do zwiedzania. I jest obowiązkowy.
Mamy tu tajemnice hitlerowskich Niemiec, podziemne sztolnie i oczywiście znany już wszystkim złoty pociąg. Zwolennicy teorii spiskowych twierdzą, że kompleks miał posłużyć jako obiekt, w którym stworzony miał zostać Nadczłowiek. Najbardziej prawdopodobna i zrównoważona hipoteza mówi, że miał posłużyć jako schron dla oficjeli hitlerowskich na wypadek wojny atomowej. Stuprocentowej pewności jeszcze przez wiele lat mieć nie będziemy, ponieważ nikt nie wie na pewno, gdzie znajdują się oryginalne plany budowy. Amerykanie twierdzą, że znajdują się one w ich rękach i że zostaną odtajnione w 2020 roku.
Więcej o zwiedzaniu przeczytacie w naszym poprzednim poście.
Jelenia Góra i Rudawy Janowickie
Tutaj wszystko jest poniemieckie, nawet perz w ogródkach. Widoki są przepiękne, architektura, nawet jeśli dziabnięta zębem czasu, wyjątkowa. W okolicach Jeleniej Góry co drugi zakręt to nowy pałac albo zamek.
Jelenia Góra
Jedno z najładniejszych dawnych miast wojewódzkich w Polsce, być może ze względu na to, że nawet obecnie jest jednym z mniejszych w tym regionie. Już nawet z ulic miasta można gdzieniegdzie dostrzec ośnieżone szczyty Karkonoszy, wnoszących się na południe od Jeleniej Góry.
Jest to bardzo dobry punkt wypadowy do wycieczek rowerowych, szczególnie dla tych, którzy nie czują się na siłach pokonywać długich podjazdów w okolicznych parkach krajobrazowych.
Pałac w Łomnicy
Estetyka i piękno tego miejsca powala na łopatki. Z odrobiną smutku w głosie można dodać, że miejsce jest utrzymywane raczej z myślą o niemieckich turystach. Ze smutkiem, bo najwyraźniej to co szykowane dla zagranicznego turysty jest w Polsce zwykle robione estetycznie i ze smakiem. Jednym zdaniem: Pałac w Łomnicy jest przeciwieństwem Mielna. Jak większość zabytków w Dolinie Pałaców i Ogrodów, pałac w Łomnicy znajduje się w prywatnych rękach. W 1991 r. kupili go i odrestaurowali von Kusterowie. Ponoć odkupili też łąki wokół, tak by mieć pewność, że widok na Śnieżkę nie zostanie za kilka lat przysłonięty przez kolejny hotel Gołębiewski.
Dobre miejsce na zrobienie przystanku na trasie (zwłaszcza rowerowej). W pałacowym parku możecie położyć się na trawie i napić kawy lub zimnego piwa.
Pałac w Łomnicy leży w Dolinie Pałaców i Ogrodów – sprawdź co to oznacza!
Miedzianka
Miasto, którego nie ma chociaż było. Jednych zainteresuje ze względu na fascynującą historię znikania. Innych ze względu na doskonały browar z widokiem na cały świat. Jedni i drudzy się nie zawiodą.
Przed wojną Miedzianka nazywała się Kupferberg, czyli Miedziana Góra. Przed wojną było to niemieckie miasteczko, z normalnym rynkiem, dworem, kościołem, cmentarzem i browarem. Były ulice i zwarta zabudowa, całkiem jak w Złotoryi czy pobliskich Janowicach. Dziś jest to wioseczka, której budynki i ich fundamenty zgubione są wśród gęstej zieleni drzew i krzewów.
Górnicze tradycje były tam żywe przez wieki, ale po wojnie rozpoczęło się tam wydobycie uranu. Dość rabunkowe. Korytarze zaczęły podchodzić pod podłogi domów, wszystko zaczęło się sypać. Po 20 latach góra pochłonęła miasteczko.
Co roku, z końcem sierpnia, odbywa się tu festiwal MiedziankaFest. Zapraszamy, będziemy tam w tym roku i pomożemy wam poznać okolice Miedzianki z perspektywy siedzonka rowerowego.
Kolorowe Jeziorka w Wieściszowicach
Już samo zobaczenie Wieściszowic jest warte wizyty w tym oddalonym od głównych dróg zakątku. Jeziora powstały w miejscu dawnych wyrobisk, wydobywani tutaj piryt. Dziś jest to rezerwat przyrody, który przyciąga do siebie coraz więcej i więcej turystów. W weekend możecie spodziewać się tutaj tłumów.
Kościół Pokoju w Jaworze
Wybudowany w XVII wieku ewangelicki kościół stanowi znak swoich czasów. Po 30 latach wyniszczających wojen religijnych, europejskie mocarstwa zdecydowały się na podpisanie pokoju w Westfalii i na mocy traktatu postanowiły o wybudowaniu trzech kościołów upamiętniających to wydarzenie. Jednym z takich Kościołów Pokoju jest własnie ten w Jaworze. Podobny znajduje się również w Świdnicy (ponoć jest on w gorszym stanie). Trzeci, głogowski, zniknął z krajobrazu miasta już w XVIII wieku.
Jeśli szukacie noclegu w okolicy, nie polecamy wam kempingu w miejscowym OSIRze. Lepiej poszukać czegoś w mniej rozrywkowej okolicy.
Zamek Książ
Mówcie co chcecie. Malbork może być największy, ale zamki Dolnego Śląska nadrabiają wszystko lokacją. Porzucone pośród lasów, ustawione na szczytach gór, a nie na jakiś łatwo dostępnych równinach, wyglądają jak w pełni regulaminowe zamki.
W Zamku Książ możecie poznać historię znamienitych rodów, zapoznać się z postacią ulubienicy tłumów księżną Daisy, a także posłuchać trochę o super duper tajnych projektach nazistowskich Niemiec. Jak już pisaliśmy u góry, Zamek Książ stanowił element układanki jakim miał być, tworzony jednocześnie w kilku miejscach w Górach Sowich, kompleks Riese. W Zamku możecie oglądać część podziemnych korytarzy Olbrzyma, a w tym roku zostaną oddane do zwiedzania kolejne setki metrów sztolni.
Jeśli zaś nie przepadacie za ciemnościami i wilgocią to po prostu poprażcie się chwile w słońcu na dziedzińcu zamkowym. Cały kompleks, za wyjątkiem samego muzeum zamkowego, jest otwarty dla wszystkich. Nie musicie nawet płacić za bilet, żeby najeść się tym widokiem.
Jawor i Legnica
Dolny Śląsk to miejsce niezaprzeczalnie piękne i zarazem trochę smutne. Ziemie, z których jeden naród, całkiem niedawno, został przesiedlony. Ci którzy pojawili się na ich miejsce też łatwego życia nie mieli.
Warto odwiedzić miejsca, które wciąż leczą rany po tych wydarzeniach takie jak Jawor czy Legnica, które ponadto musiały poradzić sobie również ze wspomnieniem stacjonujących w tych miastach żołnierzy radzieckich.
Rowerem po Dolnym Śląsku
Zwiedzanie Dolnego Śląska na rowerze to doskonałe rozwiązanie dla tych z was, którzy chcieli wchłonąć klimat tego miejsca. Więcej o nich oraz w ogóle o tym jak zorganizować swoją rowerową wyprawę po Dolnym Śląsku, przeczytacie w naszym kolejnym wpisie.
Dolny Śląsk trekking
Przez połowę studiów jeździłam na Dolny Śląsk tylko w jednym celu. Żeby łazić po Karkonoszach. Widoki są tu świetne, piwo po czeskiej stronie wyborowe. Mam do tego okresu na tyle ciepły stosunek, że u dołu zamieszczam zdjęcia sprzed 10 lat. A co.
Poza tym warto pochodzić też po niższych górkach, po górach Izerskich, Sokolich, Stołowych, Sowich, Złotych. Znajdziecie tutaj przede wszystkim średnie i łatwe szlaki turystyczne.
Na główny, czerwony szlak najłatwiej dostać się w Szklarskiej Porębie i Karpaczu. Na szlaku możecie znaleźć nocleg w licznych schroniskach, z których najbardziej polecam Samotnię. Nie ma to jak obudzić się na karimacie w jadalni, spojrzeć za okno i zobaczyć otoczone ośnieżonymi szczytami jezioro.
Polecane noclegi na Dolnym Śląsku
Na koniec nasze rekomendacje odnośnie noclegów. Możemy z czystym sercem zarekomendować Eskapadę w Stroniu Śląskim. Wygodne, jasne pokoju umieszczone w pruskim budownictwie. W ogrodzie piękny widok, czyste powietrze. Pyszne śniadanko.
Polecamy też Dwór Górny w Nowej Rudzie. Byliśmy kilka lat temu i był wtedy odrobinę niedoinwestowany. Nie mniej jednak w pełni zaspokoił nasze potrzeby, szczególnie wielkością pokoju i śniadania.
Wprawdzie spędziliśmy w Młynie tylko kilka godzin, czekając aż deszcz przestanie siąpić. Nie mniej jednak ich kuchnia zachwyciła nas tak bardzo, że polecamy ich również jak agroturystykę.
Z pól namiotowych polecamy Auto-camping w Jeleniej Górze. Mają też całkiem wygodne pokoje.
Rewelacyjne miejsca, te które warto zobaczyć z dziećmi są opisane u nas 😀
https://www.atrakcyjne-wakacje-z-dzieckiem.pl 👍
Wow, co za obszerne zestawienie! Bardzo pomocne!
Dzięki! Jest co oglądać to i zestawienie jest duże. Ale jeszcze nie jedno miejsce by można było dodać
To prawda. Sama ostatnio odkrywam Dolny Śląsk i mam wrażenie, ze to niewyczerpane źródło pomysłów i inspiracji na podróże.